kiero kontra pan Andrzej
Mało tego wczoraj kilka godzin po odebraniu faktury pierwszy dzwoni Pan Andrzej, że delikatnie mówiąc poznał kierownika budowy pana Stasia........nie będe tu cytować hmhmhm wszystkiego ale było albo on albo ja :)))
potem dzwoni kierownik budowy że wstrzymuje budowe bo nie podoba mu się wykonanie fundamentów, ale wybaczcie o co chodzi nie powtórzę, pewnie za szybko się dzieje i Pan Stasiu nie zdąża dojeżdźać na budowę.
Po za tym jak po raz kolejny przekazalam wykonawcy że mamy czekać na Darka i przerwać prace zgodnie z zaleceniami kierownika budowy wykonawca oswiadczył,że się rozliczamy on jutro czyli teraz dzisiaj bierze zabwaki materiały i ekipe i rozlicząjac się kończy to co jest. prawie umarłam nic nie pomogło 300 połączeń do Darusia bo tam chyba na poligonie nie odbierają niech to.... nawet zumba nie szła tego wieczoru