po planie
plan był taki...
najpierw okna
potem elektryk
potem hydraulika
potem tynki
i potem....
a tak nie ma drogi, nie ma okien,
urlop zleci a potem Darus na poligon poleci
i plany wzieły w łeb :)
plan był taki...
najpierw okna
potem elektryk
potem hydraulika
potem tynki
i potem....
a tak nie ma drogi, nie ma okien,
urlop zleci a potem Darus na poligon poleci
i plany wzieły w łeb :)
Kochani!
okna miały być w tym tygodniu niestety nasze nie dojechały, być może to na przyszły tydzień. I tak musimy podmurować i wyrównać je bo za chwilę tak jak ustalilismy wejdą ciepłe parapety a okna okna jak będzie dojazd bo jak narazie to nam zostało....
i tak przesuneła się elektryka i wszystko inne.
Nadal się dopytuję o możliwość wody , zamówiłam mapkę i dodatkowa 100 w plecy pewnie i tak cena jej podłaczenia będzie z kosmosu, a prawie każdy włąściciel działki powie, że nie ma kaski...
akt desperacji :DDD czy odwaga ;)))
O to rozszalowane schody, czekają na posatwienie właścciwych ścianek działowych w tej małej powierzchni musimy wcisnać wc, zlew i prysznic, który nioe jet w projekcie. Ścianę tylko postawimy pod schodami patrząc od strony salonu aby nie zmniejszyć optycznie powierzchni... Darek juz patrzył w necie mikro łazienki, może nie będzie tak źle...
czekamy na okna no i orientuję się co do wody ah...
Mam do Was pytanie, czy orientujecie się jaki jest koszt w Waszych rejonach podciagnięcia wody, my nie bardzo chcemy studnię, wiem, że są plusy i minusy, nie mniej jednak u nas jest około 430 mb od hydrantu do posesji, może ktoś coś się podłączał w ten sposób, ze robił "swój" wodociag i ustalał koszty i partycypację z wodociągami...