tak szybko gaz
jak szybko leci czas, widać jak mało go mamy, gaz miał być w ostatni dzień lutego...a okazało się, że będzie dostępny w rurach już w piątek. a my co my mamy na działce nie mróz i lód... nie możemy podłączyć wody i gazu, naprawić drenażu i tym samym wypompować wodę z zalanego szamba i uruchomić w końcu jednej łazienki... i tak źle i tak nie dobrze.
W sumie to fajnie, że chociaż to jest, w projekcie był gaz, u nas nie było więc wybraliśmy paliwo stałe, a potem okazało się, że może być gaz i jest i same koszty :))))
łazienka cegła z fugą
ścianka na tv pierwsza warstwa mpg, potem już druga o nierówno nałożonej strukturze i tak zostanie
retro elektryka na strychu ;)