fatalna środa
Kochani
długo czekaliśmy na prąd i jest upragniony, no tak nie do końca czekamy i czekamy na faktirę, zeby sie oczywiście rozliczyć i biec po prąd budowlany... zgodnie z umową i rozenaniem u znajomych miała być to kwota ok 1200 zł, ale sama z synkiem poleciałam do energetyki odebrać duplikat i zdębiałam kwota 4300 :oooo, o kur... skąd
nie dawało mi to spokoju po kilku godzinach zaczełam dociekać u źródła, moc mocą tzn im większa tym drożej, ale doszła jeszcze odległość jaka musiał pokonać kabel podciagniety do nowo postawionej skrzynki, aż o 80m!!!!!!!! uważajcie i pytajcie w umowie tego nie ma zawartego, szacunkowa kwota ok 750 zł netto, i nic po za tym żadnych odległości i...a niech. W każdym bądź razie ta niemiła kosztowna niespodzianka zapłacona, ale szykuję reklamację i zapytanie co jest moje jak potem pozostali maja partycypować w kosztach bo juz będą mieli mniej do prądu niż te cholerne 200m !!!!!