W końcu zaczęliśmy robić jakąś tam pseudo droge tak aby dojechać, ciekawe na jak duługo wytrzyma bo dla mnie to wąska jak ścieżka rowerowa taka porządna i nie wszyscy się zaczeli i skończyli budować i no i dojazd szmabiarek na szerokośći 2,5 m zrobi swoje.
Ale w tym miejscu mogę podziękować tym wszyskim "SĄSIADOM",właścielą czyli dwóm braciom "S"..., którzy maja działki, a niby nie maja pieniędzy, albo wyrachowanie czekają na takich naiwnaików jak my, że Wam wszystkim sponsorujemy, oby Wam się je dobrze potem sprzedawała, a jeszcze lepiej po nich jeździło i pscerowało do lasu :)no torche ulzyło! , hm smutna Polska rzeczywistość i pewnie nie tylko jesteśmy sami z takimi problemami no, ale jakis dojazd jest....
na geowłókninę wysypiemy piach i potem gruz