niedzielny misz-masz
dzisiaj, to czego nie widać gołym okiem,,, dalej malujemy deseczki na podbitkę, Darek powciskał styro między porotherm, a membranę dachową no niby koniec elektryki, ale...i tak jeszcze trzeba coś dokończyć, chociaż prąd w kontaktach płynie...